Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2024

Claudia Salazar Jiménez, „Krew o świcie”, przeł. Tomasz Pindel, Wydawnictwo ArtRage, 2023

Obraz
  Bardzo krótka, jedynie kilkudziesięciostronicowa powieść „Krew o świcie” autorstwa Claudii Salazar Jiménez opowiada o latach krwawego terroru Świetlistego Szlaku i równie straszliwej odpowiedzi peruwiańskiego rządu, widzianych oczami trzech kobiet z różnych klas społecznych. Już sama konstrukcja książki, w której powierza się pierwszoosobową narrację kilku bohaterkom, pokazuje czytelnikowi, że to, co działo się w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych w andyjskim państwie, ogarnęło cały jego obszar i ludność. Wprawdzie autorka najgwałtowniejsze sceny umieszcza w przycupniętych pośród gór indiańskich wsiach, lecz początki rewolucji znajduje w miastach, jakby wskazując wprost na sprawców i ofiary, poniekąd dzieląc społeczeństwo Peru, i - jakby nie było - obarczając winą klasę wykształconą w teoriach, ideach, historii. Jednakże, jak to zwykle bywa, nic nie jest do końca jednoznaczne, ponieważ rozpętana wojna domaga się o ofiary wszędzie. Wirus, który wylągł się w jednym miejscu,

Eduardo Halfon, „Klasztor. Żałoba”, przeł. Tomasz Pindel, Wydawnictwo Czarne, 2023

Obraz
  Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi swoje rodzinne eksploracje mogli spisać i za pośrednictwem literatury przekazać innym, takim, którzy mają na tyle refleksji, żeby prześledzić, choćby jedynie w głębi myśli, serca, duszy rodzinne drogi niezwykłego dwudziestego wieku. A drogi te, czasami szerokie trakty albo wąskie ścieżki przymusowych przesiedleń, migracji ekonomicznych, ucieczek, dla nas, tych z trzeciego pokolenia, giną we mgle historii. Tak jak zacierają się imiona i nazwiska, ulegają transkrypcji języka kraju, który stał się nowym domem i kiedyś, zmienione na zawsze, zostaną wyryte na płytach nagrobnych. Rozdroża Rewolucji Październikowej, II wojny światowej, ścieżki do piwnicznych kryjówek przed nową bolszewicką władzą i do leśnych przed umundurowanymi wyklętymi, zaryglowane bydlęce wagony do obozów koncentracyjnych i równie bydlęce Akcji „Wisła”, Umschlagplatz, plac

Anna Bikont, „Cena: W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie”, Wydawnictwo Czarne, 2022

Obraz
  Prawie czterysta stron opowieści składającej się z trzydzieści pięciu rozdziałów (dwa pozostałe opisują głównie realia i okoliczności powojennej działalności organizacji żydowskich) to fragmenty, czasami wręcz strzępki, wyjątki z życia Polaków i Żydów odnalezione przez Annę Bikont w archiwach, spisane z rozmów, telefonicznych i osobistych, bardzo prywatnych, intymnych, cichych, prawie wyszeptanych albo nieco wymuszonych kolejnymi listami mailowymi, głośnymi dzwonkami czy tylko brzęczeniem telefonów komórkowych, przemyślanych tygodniami, miesiącami, za którymi stoją niechęć i odwaga, potrzeba i łzy. Dzieci jest więcej niż rozdziałów, których tytuły i podtytuły to imiona i nazwiska, imiona czasami zapisane zdrobnieniem, w końcu niezidentyfikowana mała bohaterka, której rola zdaje się przez ową anonimowość tym większa, bo reprezentuje ogromną rzeszę nienazwanych - spalonych, zastrzelonych, zatłuczonych kijami, ale i być może ocalonych, niezdających sobie sprawy z pochodzenia, bez dzieci